s

czwartek, 30 czerwca 2022

Urlop za granicą z kotem – jak się przygotować?

Urlop ze zwierzakiem to często dobre rozwiązanie. Nie mamy problemu, z kim zostawić pupila i czy ten ktoś na pewno dobrze się nim zajmie. Zwierzak z kolei czuje się bezpiecznie, bo cały czas jest blisko nas.

Wyjazd na działkę czy nawet nad morze to jedno, a podróż za granicę to już zupełnie inna sprawa i wymaga bardziej przemyślanych przygotowań. Zacząć jednak musimy od zadania sobie pytania, czy mruczek na pewno będzie z takiej podróży zadowolony, czy nie przypłaci ogromnego stresu zdrowiem, czy odnajdzie się podczas transportu i na miejscu. Jeżeli jest pupilem dosyć nerwowym, lękowym i nigdy wcześniej nie opuszczał mieszkania, trzeba jednak wziąć pod uwagę zorganizowanie dla niego opieki na miejscu. To naprawdę będzie mniejszy stres niż podróż w nieznane. Jeżeli jednak nasz mruczek lubi poznawać świat, jest ciekawy, stosunkowo odważny i miewał już bliższy kontakt ze światem zewnętrznym, nic nie stoi na przeszkodzie, aby go ze sobą zabrać na zagraniczny urlop. Pamiętajmy jednak, że do takiego wyjazdu trzeba się porządnie przygotować. Na czym to dokładnie polega?

Czip dla kota

Jeśli wybieramy się na teren kraju Unii Europejskiej, musimy zaczipować naszego futrzaka. To zabieg obowiązkowy. Nie bójmy się tego – dzięki czipowi zwiększy się znacząco bezpieczeństwo naszego pupila. Jeśli zaginie albo zostanie porwany, czip pozwoli go zidentyfikować.

Na czym polega czipowanie? To umieszczenie pod skórą malutkiego sprzętu wielkości mniej więcej ziarenka ryżu, w którym zakodowany jest unikalny numer – coś w rodzaju zwierzęcego PESELu. Dzięki temu po numerze zawsze można rozpoznać zwierzaka, gdyby coś niedobrego się wydarzyło. Wszczepienie trwa krótko, jest mało bolesne, czip w żaden sposób nie przeszkadza w życiu codziennym. Czip zlokalizowany jest zazwyczaj z boku szyi albo między łopatkami. Koszt zabiegu waha się od kilkudziesięciu do 150 złotych. Po zabiegu pozostaje nam już tylko zarejestrowanie kociego czipu i jesteśmy gotowi.

Nawet jeśli wybieramy się do kraju, gdzie czipowanie nie jest obowiązane, zdecydowanie warto się na nie skusić. Nie zrobimy w ten sposób mruczkowi żadnej krzywdy, zwiększymy natomiast jego bezpieczeństwo, zarówno w trakcie trwania urlopu, jak i potem, już po powrocie do kraju.

TRANSPORTERY DLA KOTÓW ↓

Czy kota przed wyjazdem trzeba szczepić?

Tak, są takie szczepionki, które koniecznie mruczek musi przyjąć. Oczywiście są to ogólne zasady, bo każdy kraj – a już zwłaszcza kraj spoza Unii Europejskiej – może wprowadzić własne wymagania dotyczące zdrowia i profilaktyki zdrowotnej zwierzaków przekraczających granicę. Dlatego tak ważne jest, aby każdorazowo sprawdzać przed wyjazdem wymagania danego kraju. Warto to robić regularnie, bo przepisy zmieniają się i coś, co było niepotrzebne 2 lata temu, teraz może okazać się obowiązkowe.

Na co koniecznie trzeba zaszczepić futrzaka? Na wściekliznę. Tego szczepienia wymaga większość krajów zarówno w Unii, jak i poza jej obszarem. Szczepienia przeciwko wściekliźnie są także obowiązkowe w naszym kraju (wcześniej nie dotyczyły kotów, teraz już tak), więc nie powinniśmy być zaskoczeni.

Szczepienie zapisuje się w czipie zwierzaka, więc najpierw trzeba się postarać o zaczipowanie, a dopiero potem szczepić. Pupil musi być też w wieku powyżej 3 miesięcy. Zarówno mruczki, jak psiaki, które nie osiągnęły tego wieku, nie mogą wyjeżdżać za granicę. To także koniecznie weźmy pod uwagę.

Pamiętajmy też, że szczepionka jest ważna od razu tylko w przypadku zwierzaków szczepionych regularnie. Jeśli robimy to po raz pierwszy albo minęło więcej niż rok od ostatniego zabiegu, trzeba będzie odczekać aż 3 tygodnie po szczepieniu. Mruczka warto zatem szczepić zawczasu.

Czy musimy szczepić mruczka wyłącznie na wściekliznę? W większości krajów to wystarczy, ale warto podać także pupilowi szczepienia przeciwko groźnym chorobom zakaźnym, aby zwiększyć jego bezpieczeństwo.

Czy kot musi mieć paszport?

Tak, mruczek musi mieć paszport. Nie zawsze my musimy posiadać taki dokument, bo nieraz wystarcza sam dowód osobisty, w przypadku pupila jednak nie ma miejsca na dyskusje. 

Paszport ważny jest do końca życia zwierzaka, więc wystarczy postarać się o niego raz. Czy wystawi go każdy weterynarz? Niekoniecznie. Lista gabinetów weterynaryjnych, które mają prawo i możliwość wystawienia takiego dokumentu jest dostępna na specjalnej liście Krajowej Izby Lekarsko-Weterynaryjnej. Nie próbujmy nigdy kupować paszportu przez internet czy u niepewnego specjalisty.

Co ważne, paszport jest potrzebny przede wszystkim na terenie Unii Europejskiej. Inne kraje mogą, ale też nie muszą go wymagać, miewają zatem inne wymagania, jak na przykład świadectwo zdrowia zwierzaka czy zaświadczenie o profilaktyce przeciwtasiemcowej. Niektóre wprowadzają nawet kwarantannę dla przyjezdnych pupili i żadne dokumenty jej nie anulują.

Paszport dostaniemy od ręki, o ile oczywiście mruczek ma niezbędne szczepienia i czip. W dokumencie opisane są między innymi wygląd zwierzaka, dane właściciela, stan zdrowia, przebyte choroby, podane szczepienia. Znajdują się tam też dane weterynarza, który dokument wystawił.

Podróż za kotem za granicę – o czym jeszcze pamiętać?

Trzeba mieć świadomość, że każdy kraj ma swoje regulacje w kwestii wwożenia i wywożenia zwierzaków. O ile w Unii Europejskiej jest to dosyć ujednolicone i skodyfikowane, o tyle w krajach spoza wspólnoty możemy natrafić na dodatkowe trudności. Z tego powodu trzeba każdorazowo zapoznać się z zasadami podróżowania z pupilem.

Może się zdarzyć tak, że będą potrzebne inne szczepienia. Czas samego szczepienia przeciw wściekliźnie też może być różne liczony, bywa i tak, że zwierzak może podróżować dopiero miesiąc po zaszczepieniu. Czasem potrzebne jest zaświadczenie o odrobaczaniu, profilaktyce przeciwkleszczowej, niektóre kraje wymagają ponadto aktualnego świadectwa zdrowia pupila. Jest to problematyczne o tyle, że wystawia się je najwcześniej dobę przed wyjazdem, a zatem naprawdę w ostatniej chwili. 

Są też kraje, które nie pozwalają wwozić zwierzaków bezpośrednio z terytorium danego kraju (tak jest w Australii, najpierw trzeba odbywać kwarantannę w zatwierdzonym kraju i trwa ona aż 6 miesięcy!). Niektóre państwa życzą sobie także wywozowego orzeczenia lekarsko-weterynaryjnego. Taki dokument ma bardzo krótką datę ważności, bo tylko 2 doby.

Wybierając się z mruczkiem w podróż za zagranicę trzeba też pamiętać, aby spakować wszystkie niezbędne rzeczy zwierzaka, w tym także leki. Na niektóre z nich, zwłaszcza jeśli są płynne, też może być potrzebne dodatkowe pozwolenie. Dodatkowe restrykcje dotyczą podróży środkami publicznego transportu, jak autokary, pociągi czy samoloty. Zwłaszcza w tych ostatnich procedury są surowe. Odpowiedzmy sobie na pytanie, czy jesteśmy w stanie do wszystkiego się dostosować i przede wszystkim: czy nasz mruczek jest na to gotowy. Podróż samolotem może okazać się ogromnym stresem.

Mamy wszystko, co potrzebne, a pupil jest chętny na wyjazd? W takim razie pozostaje nam zabrać ze sobą dobry humor i spędzić wspólnie niezapomniany urlop!


Autor: Magdalena Dolata


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © Szablon wykonany przez Blonparia