Wydaje nam się, że tylko ludzie zapisują się w Księdze Rekordów Guinessa? Nic bardziej mylnego! Rekordowe okazują się także domowe zwierzaki, jak chociażby mruczki. Potencjał jest naprawdę duży, bo koty z natury lubią robić szalone rzeczy, uchodzą za obdarzone wieloma życiami, potrafią spadać na cztery łapy i rozbawiać do łez. Nic więc dziwnego, że Księga Rekordów Guinessa jest pełna kocich dokonań, niektóre nigdy nie przyszłyby nam zapewne do głowy, bo te futrzaki potrafią zaskakiwać! Poznawanie kocich rekordów to doskonała zabawa, ale trzeba ją traktować z przymrużeniem oka. Niech lepiej nie przychodzi nam do głowy, aby koniecznie zrobić z ulubieńca kolejnego zwierzaka, który przejdzie do historii. Wiele rekordów bywa dziwna, więc nie traktujmy ich jako czegoś, do czego powinien dążyć nasz pupil. A jeśli przejawia jakiś zaskakujący talent – pozwólmy, aby po prostu się nim cieszył.