Koty savanah są niewątpliwie piękne. Skłamałbym, gdybym temu zaprzeczał. Cóż jednak z tego, skoro wyhodowanie tej rasy zostało okupione cierpieniem zwierząt! Savannah jest hybrydą kota domowego i serwala, czyli dwóch zupełnie odrębnych gatunków. Jeśli wiecie, jak wygląda serwal, możecie się domyślać, co dzieje się przy próbach skojarzenia go z kotem domowym.
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Nieuznane przez FIFe. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Nieuznane przez FIFe. Pokaż wszystkie posty
środa, 25 lutego 2015
Savannah
Koty savanah są niewątpliwie piękne. Skłamałbym, gdybym temu zaprzeczał. Cóż jednak z tego, skoro wyhodowanie tej rasy zostało okupione cierpieniem zwierząt! Savannah jest hybrydą kota domowego i serwala, czyli dwóch zupełnie odrębnych gatunków. Jeśli wiecie, jak wygląda serwal, możecie się domyślać, co dzieje się przy próbach skojarzenia go z kotem domowym.
wtorek, 24 lutego 2015
Kot tonkijski
Pisałem już o umaszczeniu tonkijskim (patrzy tutaj) i o dziedziczeniu też umaszczenia (patrz tutaj), ale nie opisałem jeszcze rasy od której umaszczenie to wzięło swoją nazwę – kotach tonkijskich. Pora nadrobić te zaległości. Tym bardziej, że naprawdę urocze z nich futrzaki (wyjątkowo lubię umaszczenia point). Aż szkoda, że FIFe nie zamierza ich póki co uznać.
poniedziałek, 23 lutego 2015
LaPerm
Futrzaki tej rasy wyglądają tak, jakby nie zdążyły się rano uczesać. LaPerm – niezwykłe koty o kręconym, wiecznie poczochranym futerku. Występują w odmianie krótkowłosej i długowłosej. Kręcony włos przywodzi na myśl popularne w Polsce koty devon rex i cornish rex, ale laPerm nie są z nimi w żaden sposób spokrewnione. Rasa została wstępnie uznana przez FIFe w styczniu 2014 roku – obydwie odmiany zaliczono do kategorii II, czyli kotów półdługowłosych.
środa, 18 lutego 2015
Szkocki fold (szkocki zwisłouchy)
Psy z oklapniętymi uszami to widok zwyczajny, koty o tej cesze to już rzadkość. Znana mi jest tylko jednak taka rasa: szkocki fold lub jak kto woli szkocki zwisłouchy, którego uszy opadają ku przodowi. Futrzaki te wyglądają uroczo, nie da się temu zaprzeczyć, ale... No właśnie jest jedno małe „ale”, które sprawia, że nigdy bym sobie kota tej rasy nie kupił.
wtorek, 20 stycznia 2015
Munchkin
Munchkin, czyli kot-jamnik, bo jak jamnik ma krótkie łapki! Muszę przyznać, że widok tych futrzaków budzi we mnie mieszane uczucia. Być może są one urocze, ale jakoś nie pasują do mojego wyobrażenia o kotach. Mam też wątpliwości, czy dobrze robimy, że hodujemy podobne im futrzaki.
Kot tajski
Historia kotów tajskich zaczyna się od syjamów – jednej z najstarszych ras na świecie. Porównując współczesne koty syjamskie z ich odległymi przodkami, nie sposób nie zauważyć tego, jak bardzo zmienił się wygląd tych futrzaków. Nie wszystkim hodowcom i wielbicielom syjamów podobały się te zmiany, dlatego postanowili utrzymać pierwotny wygląd przedstawicieli tej rasy, ale nazwać je kotami tajskimi.
Subskrybuj:
Posty (Atom)