s

czwartek, 12 marca 2020

Czy świnka morska może mieszkać z kotem?

 Czy świnka morska może mieszkać z kotem?

Jak sprawić, by kot zaprzyjaźnił się ze świnką morską? To zadanie z pewnością nie należy do łatwych, w końcu kot jest drapieżnikiem, a instynkt podpowiada mu, że mniejsze zwierzaki to doskonały materiał na przekąskę. Oswojenie ze sobą kota i świnki morskiej nie jest jednak niemożliwie. Całe przedsięwzięcie będzie wymagało po prostu trochę czasu, dużej dozy cierpliwości, a przede wszystkim właściwej strategii. Co zrobić, by nasi pupile żyli w zgodzie pod jednym dachem?


Kot i świnka morska pod jednym dachem – od czego zacząć?


To, jak szybko zwierzaki zaczną się ze sobą dogadywać, zależy w dużej mierze od tego, które z nich pojawiło się w domu jako pierwsze. Najlepiej byłoby oczywiście, gdyby to świnka morska była lokatorem numer jeden, a kot wprowadził się jako drugi. Dlaczego? Warto pamiętać, że mruczki to zwierzęta obdarzone silnym instynktem terytorialnym. Jeśli futrzak zadomowi się u nas pierwszy i przyzwyczai do statusu jedynego pana na danym terytorium, to potem trudno będzie mu zaakceptować obecność jakiegokolwiek czworonoga, czy to innego kota, czy gryzonia.

Jeżeli jednak to świnka zamieszka w naszym domu jako pierwsza, a my potem zaadoptujemy małego kociaka, sytuacja może wyglądać całkiem odwrotnie. Status gryzonia w kocich oczach znacznie się podniesie, a kto wie – być może mały mruczek zacznie traktować ją jak starsze rodzeństwo i przejmie od niej pewne zwyczaje. Jeśli zatem nie mamy pod opieką jeszcze żadnego zwierzaka, zacznijmy od adopcji świnki morskiej, a dopiero potem kota.

Kot i świnka morska w domu – jak zadbać o bezpieczeństwo gryzonia?


Oswojenie zwierzaków tak różnych i w gruncie rzeczy wrogich sobie gatunków będzie wymagało trochę czasu. Pamiętajmy przede wszystkim, by nigdy nie zostawiać pupili całkiem samych i bez żadnego nadzoru z naszej strony. Nawet najbardziej przyjacielski mruczek pozostaje jednak drapieżnikiem i trudno przewidzieć, co też przyjdzie mu do głowy. Miejmy na uwadze również i to, że obecność kota w najbliższym otoczeniu świnki może być dla niej źródłem strachu i ogromnego stresu. Zatem na początku znajomości naszych podopiecznych, będziemy musieli zadbać przede wszystkim o bezpieczeństwo i komfort psychiczny gryzonia.

Zwierzaki najlepiej przedstawić sobie, gdy świnka będzie szczelnie zamknięta w swojej klatce. Pamiętajmy jednak, że klatka wcale nie gwarantuje gryzoniowi całkowitego bezpieczeństwa. Koty w swoich łowieckim geniuszu zdolne są do niebywałych wyczynów, więc lepiej zawsze mieć zwierzaki na oku. Jeśli musimy wyjść na jakiś czas, zostawmy świnkę w klatce, w osobnym zamykanym pomieszczeniu, do którego mruczek nie będzie miał dostępu.

Jak oswoić kota i świnkę morską?


Gdy jesteśmy w domu i możemy poświęcić zwierzakom więcej uwagi, warto pozwolić im na nieco bliższe poznanie. Jeśli świnka nie reaguje paniką na towarzystwo kota, możemy otworzyć drzwiczki jej klatki, ale nie wyciągajmy jej na siłę. Poczekajmy, aż gryzoń wyjdzie, gdy sam tego zechce. Kotu najlepiej byłoby założyć szelki, by móc w porę odciągnąć go, jeśli jego zachowanie stanie się niepokojące. Nie pozwalajmy mu wkładać łap do klatki gryzonia ani nie zachęcajmy do zabaw w rodzaju gonitwy za uciekającą świnką. Podobne zachowania mogą pobudzać koci instynkt łowiecki, a tego przecież nie chcemy.

Jeśli pod opiekę wzięliśmy naprawdę małego kociaka, to prawdopodobnie mruczkowi nawet nie przyjdzie do głowy, by zjeść nowego kolegę. Możliwe jednak, że kot będzie chciał bawić się ze świnką. To dobrze, pod warunkiem, że kociak nie zaczyna za bardzo szaleć. Dlatego takie zabawy zawsze trzeba kontrolować i nigdy nie zostawiać mruczka samego ze świnką w otwartej klatce.

Kot i świnka morska – o czym warto pamiętać?


Mając pod opieką dwa tak różne zwierzaki, musimy brać pod uwagę ich zróżnicowane potrzeby i nawyki. Pamiętajmy, na przykład, że nawet największa klatka nie zapewni śwince niezbędnej przestrzeni do ruchu i zabawy. Przynajmniej raz dziennie świnkę należy wypuszczać, by pozwolić jej się wybiegać. Najlepiej przygotować dla niej specjalny wybieg, bez żadnych kabli, wąskich szczelin, wysokich krawędzi czy jakichkolwiek przedmiotów, które mogłyby wyrządzić jej krzywdę. A co zrobić z mruczkiem? Jeżeli zwierzaki tolerują się, świnka nie okazuje strachu, a kot nie próbuje ganiać świnki po całym pokoju, możemy pozwolić im na bliższe poznanie. W przeciwnym razie lepiej zamknąć kota w osobnym pomieszczeniu.

Pamiętajmy też, by nawet zaprzyjaźnionych już zwierzaków nie zostawiać nigdy całkiem samych. Wypadki się zdarzają, nawet podczas niewinnej zabawy. Starajmy się też okazywać zainteresowanie obu pupilom po równo. Koty i gryzonie mają różne potrzeby, ale oboje pragną uwagi ze strony właściciela, jego troski i ochrony, a pozbawione tego narażone są na różnego rodzaju zaburzenia rozwoju czy problemy behawioralne.

↓ KLATKI DLA ŚWINKI MORSKIEJ ↓


Sklep Telekarma


Tekst: Angelika Podgajn
Zdjęcie: ©vvvita - istockphoto.com

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © Szablon wykonany przez Blonparia